Skąd pomysł na pisanie o pieniądzach ? Po co ? Dla kogo ? Dlaczego umysł milionera ?

Od kiedy pamiętam interesowałem się pieniędzmi i tym co z nimi związane bardziej niż inni – znajomi, rodzina, przyjaciele. Pierwsze konto internetowe, pierwsze inwestycje giełdowe w rodzinie, karta kredytowa z dużym limitem, pożyczki społecznościowe itp. Ponieważ lubiłem eksperymentować, próbować różnych form zarządzania nimi i zdobyłem pewną wiedzę na ten temat – znajomi od czasu do czasu wypytywali mnie np. w jakim banku założyć tanie konto walutowe ? Jak zacząć inwestować na giełdzie ? Który kredyt hipoteczny jest najlepszy ? Czy opłaca się kupować debiutujące na GPW spółki ? A ponieważ lubię też pisać – parę lat temu wykluł się pomysł stworzenia bloga w którym mógłbym pisać o swoich doświadczeniach, przemyśleniach, pomysłach. Pomysł realizuję od kwietnia 2014 roku. Korzystać z tego mogę zarówno ja – pisanie o swoich ruchach pozwala na jednoczesną ich ocenę, jak i znajomi, przyjaciele, docelowo po prostu czytelnicy,  szukający wiedzy o zarządzaniu finansami osobistymi chcący podnieść swój status majątkowy.

Jakie tematy będą poruszane na tym blogu ? Na jakie pytania uzyskasz odpowiedzi ? Głównie zagadnienia związane z zarabianiem, oszczędzaniem i inwestowaniem, m.in.

– jak zwiększyć swoje obecne dochody ?
– jak stworzyć dodatkowe źródła dochodów (pozaetatowe) ?
– co mogę zrobić żeby wygenerować znaczne oszczędności (np. media) ? Co to jest perlator ?
– jakie sposoby inwestowania nadwyżek są dostępne ? Jakie są najlepsze dla mnie ?
– czym jest wolność finansowa i jak ją uzyskać ?

 Większość z was pomyślała pewnie – ok, blog o finansach. Ale skąd taki tytuł ? Umysł Milionera ???
Stąd, że w listopadzie 2013 roku wraz z koleżanką z Gdańska spędziłem niesamowity weekend w Warszawie. A powodem tej niesamowitości poza koleżanką (której szczerze dziękuję za zaproszenie w ostatniej chwili!) było szkolenie w którym wzięliśmy udział – MMI, czyli Milionaire Mind Intensive. To szkolenie-show finansowe Harva T.Ekera, i była to jedna z pierwszych edycji w Polsce. Pomijając samo szkolenie, które otworzyło mi oczy, a które opisane jest w zakładce „MMI”, wraz z koleżanką dokonaliśmy zakładu.

Zakład polega na tym, że wygrywa ten, kto pierwszy zostanie milionerem 🙂 daliśmy sobie bezpieczny limit wieku 35 lat (trenerzy mówili o dojściu od zera do miliona w 2-3 lata). Mamy tyle samo lat, więc oboje mamy teoretycznie równe szanse. Nikt z nas na tamtę chwilę nie miał istotnego majątku ani wyjątkowo wysoko wynagradzanej pracy. Od tamtego dnia (do 04.2015) koleżanka zdobyła nową pracę na kierowniczym stanowisku i ponad 50% wyższe zarobki. Ja „niechcący”zakończyłem świetną pracę w korporacji i zadłużyłem się, ale też m.in. nabyłem drugie mieszkanie na wynajem czy działkę na mazurach. Kto wygra ten zakład ? Przekonamy się za parę lat. Jestem dobrej myśli, a na tym blogu będę dzielił się z Tobą kolejnymi krokami na tej drodze ! Mam nadzieję, że wielu z was znajdzie tu sposoby na osiągnięcie także swoich celów finansowych. Miłej lektury !